Rosyjska grupa moddingowa, Team Revolution, wydała swój ambitny Mod „GTA Vice City NextGen Edition”, opowiadając próby usunięcia przez Interactive, macierzystą spółki macierzystej Rockstar Games. Ten imponujący mod przeszczepu świata, przerywników i misji Grand Theft Auto: Vice City do silnika Grand Theft Auto IV z 2008 roku.
Moddery ujawnili, że Take-Two usunęło swój kanał YouTube bez ostrzeżenia, co spowodowało utratę setek godzin treści streamingowych i znacznej części ich społeczności międzynarodowej. Pomimo tego niepowodzenia i emocjonalnej opłaty, jaką przybrał zespół, z powodzeniem wydali MOD zgodnie z planem. Uznają niepewność otaczającą jego długoterminową dostępność, ale pozostają bez sprzeciwu do ponownego przesłania, choć nie będą ich aktywnie zachęcać.
Początkowo zamierzany wymaga uzasadnionej kopii GTA IV jako znaku szacunku dla wydawcy, MOD jest teraz wydany jako samodzielny instalator w celu zapewnienia szerszej dostępności, biorąc pod uwagę okoliczności. Zespół Revolution podkreśla niekomercyjną naturę MOD, stworzoną przez fanów dla fanów, wyrażając wdzięczność dla programistów oryginalnej gry, a nie wydawcy. Mają nadzieję, że ich projekt będzie precedensem dla społeczności moddingowej, co stanowi wyzwanie podejściu do inicjatyw modowania.
Historia agresywnych eliminowanych modów związanych z Rockstar jest dobrze udokumentowana, podnosząc relacje ze społecznością moddingową. Wcześniejsze przykłady obejmują działania przeciwko Modowi Trybu Story GTA 5 , Mod Red Dead Dead Redemption 2 VR i Projekt Ochrony Liberty City. Co ciekawe, Take-Two czasami zatrudniał modders do gier Rockstar, a niektóre mode, takie jak ten Mod Vice City , zostały usunięte tylko po to, by zobaczyć Rockstar, które później ogłaszają remastery tych samych gier.
Były dyrektor techniczny Rockstar Games OBBE Vermeij zaoferował perspektywę korporacyjną, broniąc działań DHEAD-DWO i Rockstar jako ochrony ich interesów biznesowych. Przytoczył potencjalną konkurencję MOD „GTA Vice City NextGen Edition” z GTA: The Trilogy - The Definitive Edition i potencjalna ingerencja projektu Ochrony Projektu Liberty City w możliwym remasterie GTA IV jako uzasadnienia dla zniszczenia. Zauważył, że chociaż podejście Take-Two może być frustrujące, jest to ostatecznie standardowa praktyka biznesowa, wyrażając nadzieję na bardziej łagodne podejście do modów, które nie konkurują bezpośrednio z ich produktami.
Pozostaje pytanie: czy sama próba usunięcia samego mod „GTA Vice City NextGen”? Ciągły konflikt podkreśla złożone relacje między wydawcami gier, ich własnością intelektualną i namiętnymi społecznościami, które często znacząco przyczyniają się do długowieczności i atrakcyjności ich gier.