Concord Firewalk Studios: krótkotrwała strzelanka bohaterska
Concord, strzelanka 5 na 5 autorstwa Firewalk Studios, zakończyła się nagle zaledwie dwa tygodnie po premierze. Dyrektor gry Ryan Ellis ogłosił zamknięcie serwera 3 września 2024 r., powołując się na niezaspokojone oczekiwania. Gra, mimo pozytywnych opinii graczy, nie odniosła oczekiwanego sukcesu. Zakupy cyfrowe w Steam, Epic Games Store i PlayStation Store otrzymają automatyczny zwrot pieniędzy; kopie fizyczne należy zwrócić zgodnie z zasadami sprzedawcy.
Wielkie nadzieje, ponura rzeczywistość
Przejęcie Firewalk Studios przez Sony w oparciu o ich potencjał zasugerowało świetlaną przyszłość dla Concord. Ambitne plany obejmowały premierę pierwszego sezonu w październiku i cotygodniowe przerywniki filmowe, a nawet planowany występ w serialu Prime Video Secret Level. Jednak słaby występ wymusił drastyczną zmianę planów, w wyniku czego wypuszczono tylko trzy przerywniki filmowe.
Dlaczego Concord zawiódł?
Problemy Concorda rozpoczęły się wcześnie. Pomimo ośmiu lat rozwoju nie udało jej się przyciągnąć znacznej bazy graczy, osiągając maksymalną liczbę zaledwie 697 graczy jednocześnie. Analityk Daniel Ahmad wskazuje na kilka czynników: brak innowacji, banalne projekty postaci i cena 40 dolarów, która stawiała grę w niekorzystnej sytuacji na tle konkurentów free-to-play. Minimalny marketing jeszcze bardziej ograniczył jego szanse.
Przyszłość Concordu?
Ellis stwierdził, że Firewalk przeanalizuje możliwości lepszego nawiązania kontaktu z graczami, pozostawiając otwarte drzwi do potencjalnego powrotu. Wznowienie Gigantic pokazuje możliwość powrotu, chociaż proste przejście na grę free-to-play może nie rozwiązać podstawowych problemów Concord, takich jak nijakie projekty postaci i pozbawiona inspiracji rozgrywka. Może być konieczna znacząca przeróbka, podobna do udanej przebudowy Final Fantasy XIV. Recenzja Game8 56/100 opisała ją jako „atrakcyjną wizualnie, ale pozbawioną życia”. Przeczytaj naszą pełną recenzję, aby uzyskać więcej szczegółów.